Rzym

Rzym


Mazury

Mazury

CIY: syrop pierniczkowy do kawy

CIY: syrop pierniczkowy do kawy


Zima to chyba najlepszy czas dla smakoszy herbat, kaw i wszystkich innych gorących napojów, w szczególności okres świąteczny, który zbliża się do nas dużymi krokami. Sama nie wiem co lubię bardziej; zapach cynamonu i słodkich przypraw korzennych czy sam aromatyczny smak syropu. Założę się, że każdego z Was obie te rzeczy doprowadziłyby do szaleństwa! Do przygotowania tego cuda potrzebne jest zaledwie kilka składników i maksymalnie 15 minut wolnego czasu. Syrop można przechowywać do 2 tygodni w szczelnie zamkniętym pojemniku, najlepiej w lodówce, lub innym chłodnym miejscu. Jedynym utrudnieniem jest chyba dostępność przyprawy do piernika w niektórych supermarketach, ale i z tym można sobie bez problemu poradzić (przepis na samodzielne wykonanie takiej mieszanki tutaj).


1. W garnku gotujemy wodę i wsypujemy wszystkie przyprawy. Całość gotujemy około 10 minut, zmniejszając stopniowo ogień.
2. Wsypujemy bardzo ostrożnie cukry, i mieszamy energicznie do ich całkowitego rozpuszczenia.
3. Zostawiamy całość na 5 minut na prawie najmniejszym ogniu od czasu do czasu mieszając.
4. Przelewamy nasz syrop do słoika lub innego zamykanego naczynia. Ja zrobiłam to dodatkowo przez gazę, aby pozbyć się drobinek przypraw, ale nie jest to konieczne.


Co tu dużo tłumaczyć. Przed zalaniem kawy dodajemy 2 łyżeczki syropu na dno kubka. Po dolaniu wody energicznie mieszamy i gotowe! 








Odkrywaj, poznawaj

Odkrywaj, poznawaj


Zastanawiałeś się kiedyś ile rzeczy jeszcze nie wiesz? Ile rzeczy jeszcze nie odkryłeś, a jak wiele jesteś jeszcze w stanie się dowiedzieć? Świat jest pełen tajemnic, codziennie wzbogacamy się o nowe doświadczenia bez względu na to, czy tego chcemy czy nie. Życie to nieustanna nauka, chociaż wiele z nas kojarzy ją z jedynie z szarym, szkolnym budynkiem, a to niezbyt dobry sygnał. Pogłębianie swojej wiedzy może być przyjemnością, a nie tylko nudnym wkuwaniem coraz to nowszej, monotonnej regułki. Ty sam wyznaczasz sobie granice swoich możliwości, pamiętaj. Człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach. Z własnego doświadczenia wiem, że to najlepiej pozwala zrozumieć, czego na drugi raz nie należy robić, lub odwrotnie, co jest słuszne. W ten sposób rozwijamy naszą świadomość o świecie i zyskujemy kolejny szczebel na drodze nieskończonej edukacji. Wyciągaj wnioski i działaj! Tylko w ten sposób osiągniesz sukces.

Czcionki- czyli co i jak?

Czcionki- czyli co i jak?


Ostatnio dostałam masę pytań o czcionki; jak je instaluję, skąd pobieram oraz o ich konkretne nazwy. Temat wydawał mi się dość banalny chociaż wbrew pozorom budzi wiele niepewności, dlatego postaram się wszystko wyjaśnić w tym poście.

SKĄD JE WZIĄĆ?
Znam wiele stron poświęconych czcionkom, lecz niestety większość z nich objęta jest prawami autorskimi lub koszta ich pobrania są bardzo wysokie. Zdecydowanie moja ulubiona to dafont.com. Szukanie poszczególnych czcionek jest tutaj bardzo ułatwione, ponieważ są posegregowane kategoriami, przez to nie marnujemy tak dużo czasu.


LICENCJE CZCIONEK:
Pobierając czcionki warto zdać sobie sprawę, że nie wszyscy ich autorzy życzą sobie używania bez zgody i właściwej licencji, dlatego prawie każda zawiera obok siebie warunki określające  w jakich celach konsument może ją wykorzystać.  Wyróżniamy dwie podstawowe licencje:

free for personal use- czcionka może być wykorzystywana w pracach na własny użytek, czyli w ten sposób, aby nie przynosiło to jakichkolwiek dochodów osobie korzystającej z fontu.

100% Free lub  Public domain / GPL / OFL- czcionka może być wykorzystywana do jakiegokolwiek użytku publicznego lub osobistego bez ponoszenia za to kosztów.

INSTALACJA
Aby pobrać czcionkę i zainstalować ją na naszym komputerze potrzebny jest program WinRAR. Możemy go pobrać na stronie dobreprogramy.pl, lecz musimy bardzo uważać, aby przy okazji nie zafundować sobie wirusa, bo narobimy więcej szkody niż pożytku.



Gdy plik jest już pobrany, klikamy na niego, a następnie instalujemy na komputerze. Minusem niektórych czcionek jest brak polskich znaków, lecz zawsze istnieje "plan B" na poradzenie sobie z problemem. Osobiście dopisuję za pomocą cienkiej linii w Photoscape brakujące znaki i nie rzuca się to tak bardzo w oczy.




Copyright © 2014 Laura Drygalska , Blogger